W minioną sobotę odbyły się manewry Mangusta 11.
Na imprezie debiutował nasz DPV z zamontowanym M2. To był pierwszy test bojowy. Było nieźle ale jeszcze trochę trzeba poprawić.
Podczas Mangusty mieliśmy awarię DPV. Jedna ze sprężynek łożyska wyciskowego pękła, łożysko się obróciło i sprzęgło przestało działać. Nie chcieliśmy się poddawać. Zrzuciliśmy silnik, dorobiliśmy sprężynkę z kółka do kluczy i złożyliśmy do kupy. Bez problemów działaliśmy do końca imprezy.